Głównym bohaterem naszych zajęć 5 października było jabłko. Spędziliśmy ten dzień niezwykle pracowicie. Najpierw dzieci zapoznały się z właściwościami oraz korzyściami, jakie dają spożywane owoce. Potem podjęliśmy się zadania upieczenia ciasta, a konkretnie ciasta z jabłkami. Wszyscy odpowiednio przygotowani zakasali rękawy i zabrali się do pracy. Jak się okazuje pieczenie ciasta to wcale nie taka trudna sprawa. Szczególnie, gdy do pomocy jest tyle zdolnych rąk. Według przepisu przygotowaliśmy wszystkie potrzebne produkty przyniesione z domu. Pracę rozpoczęliśmy od przygotowania jabłek. Wzięliśmy wielką michę i rozpoczęło się obieranie jabłek oraz krojenie ich na ćwiartki. Nawet tatuś Marlenki nam pomagał. Przy tym podkradaliśmy co lepsze kąski pełne zdrowych witamin.
Pani zapoznała nas z przepisem i sposobem przygotowania ciasta, a potem ochoczo i z zaangażowaniem dodawaliśmy kolejne składniki potrzebne do wypieku. Wbijaliśmy jajka do misek. Nie obeszło się przy tym bez wpadki, bo dwa jajka trafiły wprost na stół, zamiast do miski. No cóż, to zdarza się nawet najlepszym cukiernikom. Dosypywaliśmy cukier i cukier waniliowy. Wszystko to zmiksowaliśmy na pulchną, apetyczną masę. Aż ślinka ciekła na sam widok. Następnie przesialiśmy mąkę z łyżeczką proszku do pieczenia i po łyżce dodawaliśmy do masy jajecznej. Dodaliśmy do tego olej i gorącą wodę nadal miksując do uzyskania jednolitej masy.
Gotowe ciasto przelewaliśmy na blachy. Na ciasto równiutko poukładaliśmy nasze jabłuszka. Potem blachy kolejno wędrowały do piekarnika. My zajęliśmy się porządkami. Wszystkie czynności sprawiały nam ogromną radość. Zapach, który roznosił się po całej szkole wyostrzał nam apetyty. Dlatego nie obeszło się bez oblizywania łopatek miksera, łyżek i misek.
W końcu doczekaliśmy się najprzyjemniejszego momentu - degustacji. Ciasto z jabłuszkami wszystkim smakowało znakomicie o czym świadczyła szybkość z jaką znikało z blaszek.
Chwalili nas również ci, którzy zostali przez nas poczęstowani naszymi wypiekami. Oto przepis dla wszystkich, którzy też chcieliby upiec to pyszne ciasto:
Żeby w domu było miło,
żeby coś dobrego było,
By pachniało wakacjami,
zrobię ciasto z jabłuszkami.
Cztery jajka i półtorej szklanki cukru
dodam szybko do miseczki.
To ubiję zanim wsypię mąki dwie szklaneczki.
Dodam jeszcze łyżeczkę proszku do pieczenia,
dziewięć łyżek oleju i 6 łyżek gorącej wody - to zamieszam do połączenia.
Potem jabłka poukładam i do pieca szybko włożę na około pół godziny.
Będzie wielka niespodzianka dla mojej rodziny.
A gdy będzie już gotowe, znaczy chrupkie i rumiane,
Poproszę o wyjęcie z piekarnika tatę albo mamę.
Najłatwiejsze ciasto w świecie
nic, a nic się go nie gniecie.
Ty potrafisz także upiec
nawet, gdy nie jesteś zuchem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz