Cóż robić, gdy na dworze szaro, smutno i pada????? Nam nudzić się nie wypada! Ruszyliśmy więc do pracy, a efekty jakże zaskakujące. Z papieru i patyczków do szaszłyków zrobiliśmy piękne kukiełki zwierzątek i pani Wiosny. Potem zabraliśmy się do przydziału ról według scenariusza przedstawienia z podręcznika. Najpierw uczyliśmy się je porządnie czytać, a następnie staraliśmy się opanować swoje teksty na pamięć. A że w naszej klasie artystów nie brakuje, przedstawienie wkrótce było gotowe. Przy wykorzystaniu własnoręcznie zrobionych kukiełek bawiliśmy się w teatr. Ten pomysł polecamy wszystkim - i tym najmłodszym, i tym trochę starszym. Zabawa, uśmiech i dobry humor gwarantowane. Zobaczcie jak to wyglądało w naszym wydaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz