Czy pisanie twórczych opowiadań jest trudne? Wcale nie. Nasze zadanie polegało na tym, że trzeba było napisać opowiadanie korzystając z podanych wyrazów z ,,h". Wystarczyło przeczytać wyrazy, zastanowić się, poruszyć swoją wyobraźnię i wymyśleć historyjkę. Potem ją zapisać tak, jakbyś ją komuś opowiadał. Następnie ładnie zilustrować i gotowe. To tak jakbyś pisał książkę. Kto wie może ktoś z nas zostanie słynnym pisarzem? Widać, że talenty mamy. Byle ich nie zaprzepaścić.
Poznaliśmy już kilka kontynentów. Przede wszystkim Europę, odbyliśmy też ,,podróż" po Azji, ,,byliśmy" na biegunie północnym i południowym. Obecnie przyszedł czas na Afrykę. Podczas kolejnych zajęć dowiadywaliśmy się, gdzie leży Afryka, jakie państwa leżą na tym kontynencie, kto zamieszkuje Afrykę. Czytaliśmy legendę ,,Dziewczyna i gwiazdy", która opowiada o tym dlaczego afrykańczycy mają ciemną skórę i kręcone włosy. Poznaliśmy typowe afrykańskie krajobrazy takie jak: pustynia, sawanna i las tropikalny oraz charakterystyczne dla nich rośliny i zwierzęta. Dowiedzieliśmy się także jak mieszkają afrykańczycy, czym się zajmują, co jedzą, jak się ubierają. Tym razem nie tylko pani opowiadała o Afryce. Sami gromadziliśmy i prezentowaliśmy materiały korzystając z różnych żródeł informacji. Nasze prezentacje były bardzo urozmaicone. Były to przestrzenne makiety, plakaty i prezentacje w programie powerpaint, które potrafimy już wykonywać dzięki zajęciom komputerowym prowadzonym przez Panią Krysię Pogodzik. Można zobaczyć prezentacje oraz ich autorów na poniższych zdjęciach.
Wszystkie dzieci uwielbiają zajęcia kulinarne o czym przekonaliśmy się już wielokrotnie. Tym razem same zaproponowały, abyśmy upiekli gofry. Podczas zajęć uczniowie poznali zasady posługiwania się urządzeniami elektrycznymi takimi jak: mikser i gofrownica. W pierwszej klasie urządzenia obsługiwała pani. Obecnie uczniowie samodzielnie wykonują większość czynności pod jej czujnym okiem. Tego typu zajęcia pozwalają nam na łączenie przyjemnego z pożytecznym. Uczyliśmy się nie tylko obsługi urządzeń, ale także czytania instrukcji, wykonania ciasta na gofry, odmierzania produktów. Poznaliśmy przepis na gofry i po odmierzeniu i dodaniu wszystkich składników rozpoczęliśmy dokładne mieszanie przy pomocy miksera. Gotowe ciasto porcjowaliśmy do gofrownic. Zapachy roznosiły się po całej szkole przyciągając do nas największych łasuchów. Wszyscy z niecierpliwością czekali na kolejne wypieki. Każdy sam decydował z czym będzie jadł swojego gofra. Do wyboru był dżem, czekolada, sosy smakowe, bita śmietana i różne owoce. Pychotka! Gofry były tak pyszne, że mało kto poprzestał na jednej porcji. Wszystkie wyglądały bardzo apetycznie, a smakowały jeszcze lepiej. To wielka przyjemność spożywać to, co się samemu przygotowało, a jeszcze częstować innych. Wypieki były bardzo udane, gofry szybciej znikały niż się piekły. Była świetna zabawa!!! A jaka słodka!!!