Języka niemieckiego uczy nas pani Brygida Cyron. Bardzo lubimy jej lekcje. Zawsze przygotowuje dla nas coś ciekawego. Uczymy się fajnych piosenek, gramy w różne gry, Pani opowiada bajki.
A dzisiaj było tak. Pani przyniosła coś zawiniętego w papier. Dotykając pakunku zgadywaliśmy, co też tam pani ukryła. Jedni mówili, że to piłka, inni, że mandarynka, aż wreszcie zgadliśmy, że to jajko. Oczywiście zgadliśmy po kształcie. Pani powiedziała, że dziś będziemy sprawdzać, czy jajko umie pływać. Wyciągnęła słoik z wodą i włożyła do środka jajko.
Oczywiście jajko zatonęło. Ale Pani powiedziała, że ma zaczarowany proszek i jak go nasypie, to może jajko zacznie pływać. Pani sypała proszek, a my wymawialiśmy zaklęcie. Uczyliśmy się naprawdę czarować. Wyobraźcie sobie, że się udało. Zobaczcie sami. Jajko pływa.
Potem Pani zapytała, czy ktoś potrafi postawić jajko w pionie. Wszyscy próbowali, ale nikomu to się nie udało.
I znowu pomógł zaczarowany proszek. Pani nasypała kopkę proszku, wymówiliśmy zaklęcie i każdy już potrafił ustawić jajko.
Potem Pani zaproponowała, żebyśmy skosztowali ten proszek. Na początku trochę się baliśmy, bo myśleliśmy, że a nóż coś nam dziwnego wyrośnie po tym proszku (na przykład różki) lub zaczniemy na przykład latać. No, ale potem wszyscy chcieli proszku spróbować.
Ileż było śmiechu, gdy się okazało, że to zwykła sól. Pani wyjaśniła nam dlaczego sól ma takie cudowne właściwości. Teraz wszyscy możemy pokazywać innym tą sztuczkę. A Marysia wymyśliła, żebyśmy sobie w klasie urządzili ,,Dzień sztuczek magicznych", w czasie którego każdy z nas pokaże jakąś sztuczkę. Ponieważ nasza Pani była na tej lekcji, bardzo chętnie się na to zgodziła. A więc do dzieła dzieci.
WSZYSCY W DOMU WYMYŚLAMY SZTUCZKI, TRENUJEMY, A GDY JUŻ BĘDZIEMY GOTOWI OGŁOSIMY DZIEŃ MAGII W SZKOLE I ZAPREZENTUJEMY SWOJE SZTUCZKI W KLASIE, A TAKŻE ZAPROSIMY INNYCH, ŻEBY ZOBACZYLI JAK CZARUJEMY.
Poniżej pełna relacja fotograficzna z tej lekcji:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz