wtorek, 29 listopada 2016

Zajęcia projektowe - ,,Kolory, zapachy i smaki późnej jesieni" - prowadzimy obserwacje przyrodnicze w terenie

listopada 29, 2016 0 Comments

Powiedz mi, a zapomnę. 

Pokaż mi, a zapamiętam. 

Pozwól mi zrobić, a zrozumiem.

                                   Konfucjusz

Zaopatrzyliśmy się w lornetki, lupy, miarki centymetrowe, wiatromierz, pipety do pobierania wody, filtry, pudełko do obserwacji owadów ze szkłem powiększającym i wyruszyliśmy na wyprawę w teren. Chcieliśmy poobserwować przyrodę późną jesienią i dokonać różnych pomiarów. Efekty były interesujące. 


Nasz domek dla biedronek.
Grupa przed wyprawą
Grupa w akcji


Obserwujemy biedronkę

Kowal bezskrzydłowy




Szukamy ,,robali"
Już dwa okazy w pudełku


Co tam ciekawego mamy?
Wszyscy chcą obserwować owady w powiększeniu


Jakie to interesujące
Jest i żuczek



Mierzymy drzewa
Wszyscy się angażują



Marlenka obserwuje owady
To drzewo było najgrubsze


Milenka odczytuje wynik pomiaru
Liście też warto obejrzeć przez lupę





Nabieramy wodę

To nie takie proste


Trzeba uważać, żeby nie wpaść do kałuży

Wiatromierz w użyciu
Wiatr w tym dniu nie był za silny


Co z tymi owadami?
Czy ta woda jest czysta?



Co można zauważyć na filtrze?
Jaka jest woda Martusi?


Co zobaczymy na filtrze?
Obejrzymy filtr przez lupę





Hanię ciągle nurtują owady
Mania i Wikusia też chcą sprawdzić co zostanie na filtrze





Skąd tyle zanieczyszczeń?
Czyżby nowy okaz?




Tak! Mamy pająka!

Znowu jest co poobserwować
Janek też chce zobaczyć




Martusia pilnuje wiatromierz

Kolonia kowali




Alusia i Milenka w akcji


Bezbłędnie rozpoznajemy liście

Te trawy są wyższe od nas

Marta sprawdza co to takiego
Zosia zastanawia się co by tu jeszcze obejrzeć przez lupę


A Wikusia znalazła skorupę ślimaka
Ala wypatruje ciekawostek przez lornetkę




Martusia powiedziała, że ,,te drzewa wyglądają,
jakby założyły zielone sukienki'
Wypuszczamy owady na wolność



Koniec obserwacji, możecie sobie owady teraz pospacerować po trawie

Robimy sałatkę warzywną

listopada 29, 2016 0 Comments

Siekajmy ogórki, selery i pory,

marchew i pomidory w drobniusieńką kratkę.

Zrobimy sałatkę!

Postanowiliśmy przygotować sałatkę warzywną. Przynieśliśmy do szkoły fartuszki, deseczki, noże, miseczki i wszystkie produkty na sałatki. Ułożyliśmy wszystkie produkty na stole i po przypomnieniu zasad higieny i ostrożności przystąpiliśmy do pracy. Sami decydowaliśmy, jak pokroić warzywa. Niektóre kawałki były większe, inne mniejsze i niesymetryczne, ale nie o to przecież chodziło. Najważniejsza był chęć i zapał do pracy, a tego na pewno nam nie brakowało. Wszyscy pięknie się spisywali. Sami decydowaliśmy o tym jak połączyć warzywa. Tym sposobem powstało kilka sałatek o różnych smakach. Wszystkie były kolorowe i bardzo smaczne. Dlatego z ochotą przystąpiliśmy do degustacji, przestrzegając zasad kultury spożywania posiłków. Nasze sałatki nie tylko były kolorowe, smaczne, ale także bardzo zdrowe. I o to nam chodziło.