sobota, 19 listopada 2016

Zajęcia projektowe - ,,Zrobię coś z niczego" - robimy sowy z materiałów przyrodniczych i odpadowych

Na pierwszych zajęciach przyrodniczych realizowanych w ramach projektu postanowiliśmy ,,Zrobić coś z niczego". Celem tych zajęć było uwrażliwienie nas na ważny problem, jakim jest segregacja odpadów oraz przetwarzania przedmiotów użytkowych w kreatywny sposób. Wykonując zabawkę z surowców wtórnych i materiałów przyrodniczych przekonaliśmy się, że wykorzystując ,,śmieci" można się dobrze bawić i stworzyć coś ciekawego i pięknego. Użyte przez nas puste słoiki, z pozoru niepotrzebne, zamieniliśmy bez trudu w magiczne sówki. Zabawki, chociaż mamy ich dużo, często się nam nudzą i ciągle ,,nie mamy się czym bawić". Za to zdarza nam się, że opakowanie z zabawek potrafimy zamienić w garaż dla samochodów lub prom kosmiczny. Dlatego warto wykorzystać skazane na śmieci przedmioty i łatwo dostępne materiały przyrodnicze do wyczarowania niepowtarzalnych zabawek. Nasza kreatywność nie zna granic. Jak zrobiliśmy nasze sowy? Puste słoiki wypełniliśmy kasztanami, orzechami, żołędziami lub szyszkami. Dokleiliśmy z papieru oczy, dziobki, skrzydła i łapki. Ze starych wstążek wywiązaliśmy im ozdobne kokardy. Sowy pięknie się prezentowały. Marlenka opowiadała, że swoją sowę używa jako grzechotkę do zabawiania młodszego braciszka. Innym służy do ozdoby i zabawy. Teraz wiemy, że ,,śmieci" można wykorzystać na wiele sposobów.






























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz