,,...poczatek wiedzy zawsze znajduje się w zmysłach, gdyż w naszym umyśle nie znajduje się nic, czego wcześniej nie byłoby w jednym ze zmysłów..."
Dzieci najlepiej rozwijają się poprzez integrację sensoryczną, czyli poznawanie świata wielozmysłowo. Wszelkiego rodzaju masy plastyczne dostarczają różnych doznań i wspaniale oddziałują na dziecięcą wyobraźnię. Jeżeli jeszcze taką masę możemy stworzyć samodzielnie, to dopiero jest super zabawa. Wykonanie naszej piankoliny zachęcało nas do wąchania, dotykania, obserwowania, czyli poznawania świata za pomocą wielu zmysłów. Poznawaliśmy nie tylko siebie, ale również różne zjawiska zachodzące podczas tworzenia piankoliny. To była o niebo lepsza zabawa niż siedzenie przed telewizorem czy nawet komputerem.
Czego potrzebowaliśmy do wykonania piankoliny?
1 kg mąki ziemniaczanej, jednego opakowania pianki do golenia oraz odrobiny płynu do naczyń.
Wszystko to wspólnie zamieszaliśmy w misce. To była niesamowita zabawa. Agatka od razu zauważyła, że mąka ziemniaczana w odróżnieniu od zwykłej mąki ,,skrzypi" przy dotykaniu. Jest także bielsza od zwykłej. Nikt chyba już nie pomyli mąki, gdy mama zleci przyniesienie jej do kuchni. Z tej białej, puszystej masy próbowaliśmy lepić różne rzeczy. W końcu wykorzystaliśmy ją do wykonania obrazków. Lepiliśmy pewne elementy, inne domalowywaliśmy, barwiliśmy piankolinę farbami. Były to bardzo udane zajęcia.
Wszystkie zdjęcia z naszych zajęć znajdziesz tutaj:
https://goo.gl/photos/47TmVHuArSnQaVuq6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz